sierpnia 18, 2015

Lody Matcha z Cytryną na Mleczku Kokosowym


Lody Matcha na mleczku kokosowym. Dla mnie to idealny smak! Stali goście tego bloga wiedzą dobrze jak uwielbiam matchę, zresztą jestem herbaciarą :) Te lody powstały spontanicznie i tym razem postanowiłam stworzyć coś swojego. Wrzucałam i mieszałam to co podpowiadała mi intuicja. Pozamykane sklepy troszkę utrudniły mi zadanie, bo musiałam radzić sobie składnikami, które miałam w domu. Użyłam cytryny, choć miałam ochotę na limonkę, ale cytryna zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Wyszły lody o smaku idealnym. Nie za słodkie, orzeźwiające, lekko kremowe, ale lekkie, konsystencja z tych twardszych, które po wyciągnięciu z zamrażarki potrzebują 5 minut poleżenia na blacie, ale boskie, pod warunkiem, że lubicie herbaty. Mleczko kokosowe? Spotykam się z opiniami, że nie każdy je lubi, ale spokojnie, tu nie dominuje smak i zapach kokosa jest minimalnie wyczuwalny. Co czuję w pierwszej kolejności? Herbata, cytryna i dopiero potem kokos.



Składniki:
  • 400 g mleczka kokosowego (1 puszka)
  • 1/3 szklanki wody
  • 2 łyżeczki herbaty matcha
  • 1/2 szklanki cukru trzcinowego
  • 60 ml syropu miętowego barmańskiego
  • 1 łyżka likieru kokosowego (użyłam Canari)
  • sok z 1 cytryny

Tu wyżej na zdjęciach pokazuję wam mieszankę wstępną wody, cukru trzcinowego, soku z cytryny i matcha, a po prawej po zmieszaniu z mlekiem kokosowym. Żebyście nie wpadli w panikę po uzyskaniu koloru początkowego :)


Wykonanie:
Do rondelka wlałam wodę, wsypałam cukier trzcinowy i podgrzewałam do czasu rozpuszczenia cukru. Zawartość rondelka wystudziłam do ok. 100 stopni. Do wystudzonej mieszanki przesiałam herbatę matcha i wymieszałam dokładnie do jej rozpuszczenia. Potem dolałam syrop miętowy i likier kokosowy oraz sok z cytryny. Wszystko wystudziłam i wlałam do mocno schłodzonego mleka kokosowego i zmiksowałam razem. Wstawiłam do lodówki na 10 godzin. Po tym czasie zauważyłam, że mieszanka  oddzieliła się na dwie warstwy, rzadszą na spodzie i gęstszą na wierzchu, nie przejęłam się i wymieszałam wszystko trzepaczką i wlałam do maszyny do lodów i dalej zgodnie z instrukcją ukręciłam najpyszniejsze lody. Gotową masę przelałam do pojemnika i wstawiłam do lodówki na co najmniej 6 godzin. Uważam, że te lody wyjątkowo należy wykonywać wyłącznie z pomocą maszyny do lodów, bo dzięki niej mieszanka jest dobrze wymieszana i kręcenie w maszynie nie pozwala się rozwarstwić mieszance. Te lody również idealnie nadają się nie tylko do formowania gałek lodowych, ale będą idealnie zachowywać kształt w foremkach do lodów.
Przed formowaniem gałek należy wyciągnąć pojemnik z zamrażarki i pozostawić go na blacie na około 5 minut, nie trzeba dłużej :)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

1 komentarz:

  1. Intrygujący przepis, ja lubię te bardziej tradycyjne smaki, a herbaty matcha jeszcze nie piłam.
    Chętnie bym posmakowała:)))

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger