Nie ma co czekać - pieczcie! :)
Składniki na 12 sztuk:)
- 125 g masła
- 100 g drobnego cukru
- 1 jajko
- 2 żółtka (te które zostają po zrobieniu bezy)
- 120 g maki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 36 sztuk agrestu
Na bezę:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać jajko i po kolei żółtka. Ciągle miksując dodać mąkę i proszek do pieczenia. Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami, do których wkładamy powstałą masę maślaną (CIASTO MOCNO UROŚNIE, WIĘC NIE PRZEJMUJMY SIĘ ŻE JEST GO MAŁO). Do masy wciskamy na wierzch po 3 owoce agrestu na wierzch.
Teraz zabieramy się za bezę: Białka ubijamy na sztywno, po czym dodajemy cukier i miksujemy dotąd aż cukier przestanie zgrzytać w zębach. Następnie dodajemy sok z cytryny i ciągle miksując dodajemy mąkę ziemniaczaną. Bezę układamy na masę z agrestem. Ciasto dosyć urośnie i wypchnie bezę - wszystko pod kontrolą :)
Pieczemy 30 minut do tzw. suchego patyczka w temperaturze 160 stopni.
