Szybkie Ciasto z Agrestem i Migdałami

W domu agrest z działki taty, a pomysłu na niego brak. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio miałam w rękach agrest :) Powłóczyłam się po internecie i znalazłam przepis Moje Wypieki. Jeszcze chęci trzeba było znaleźć, a tego na internecie nie było :) Jej, jak ja się zbierałam do tego pieczenia, a jak przyszło co do czego to pracy było kilka minut :) 


Składniki:

• 250 g miękkiej margaryny Kasia
• 150 g drobnego cukru
• 3 jajka
• 200 g mąki pszennej
• 100 g zmielonych migdałów
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• otarta skórka z jednej cytryny lub pomarańczy
• 3 łyżki bułki tartej (z małą górką)
• 500 g agrestu
• 3 łyżki cukru trzcinowego

 

Wykonanie:

Margarynę utrzeć z cukrem do białości. Cały czas miksując dodawać po jednym jajku, jak dodamy wszystkie trzy na raz, to masa się zważy. 

Wszystkie sypkie składniki (oprócz bułki tartej i cukru trzcinowego) mieszamy razem. I na koniec wmiksowujemy do masy maślanej.

Prostokątną formę o wymiarach 23x17 cm wykładamy papierem do pieczenia. Do tak przygotowanej formy wykładamy ciasto, wyrównujemy. Wierzch posypujemy równomiernie bułką tartą, w to wciskamy owoce agrestu, jeden obok drugiego. Owoce mają być zanurzone w cieście do połowy. Całość posypujemy cukrem trzcinowym.

Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez 60 minut, do suchego patyczka. Po ostudzeniu kroimy na kwadraty.

SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)