Czekolada, pomarańcze, chili i wiśnie, czekolada pełna smaku i niespodzianek, czyli taka jak Ja :) Zrobiłam i ofiarowałam w prezencie, dałam kawałek siebie? Z pewnością był to prezent od serca. Nie potrzebowałam na to dużo czasu, jedynie trochę chęci. Strasznie musiałam się powstrzymywać, aby nie sypnąć czegoś więcej. Powstrzymałam się i pozostałam przy smakach, które dobrze ze sobą zagrają.
Składniki:
- 180 g czekolady gorzkiej
- 1 garść kandyzowanej skórki pomarańczowej
- kilka suszonych wiśni
- szczypta grysu chili
Wykonanie:
Czekoladę połamałam na małe kawałeczki i rozpuściłam w kąpieli wodnej. DO ciepłej czekolady wmieszałam skórkę pomarańczową i wylałam całość do pojemnika. Na wierzchu powciskałam suszone wiśnie, a na koniec posypałam taflę grysem chili. Prawda, że szybko?
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)