Składniki na ok.10 szt.:
- 500 g mąki pszennej
- 40 g świeżych drożdży
- 1/3 szklanki cukru
- 250 ml mleka
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki soli
- 70 g masła roztopionego
- 1 łyżka domowego ekstraktu waniliowego
NADZIENIE:
- 1 puszka masy makowej z bakaliami Helio (800 g)
- 2 białka
Białka ubiłam na sztywną pianę. Masę rozmiksowałam w misce, dodałam pianę z białek i wmieszałam w masę makową.
DODATKOWO:
- kandyzowana skórka cytrynowa
- lukier (1 szklanka cukru pudru utarta z kilkoma łyżkami wody i sokiem z cytryny)
Wykonanie:
Do mniejszej miseczki wsypałam cukier, wkruszyłam drożdże, wlałam ciepłe mleko i wszystko dokładnie wymieszałam, na końcu dodałam 100 g mąki, wymieszałam i rozczyn przykryłam ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia. Do dużej miski wsypałam sól, przesiałam mąkę i wymieszałam wszystko. Kiedy rozczyn podwoił swoją objętość wlałam go do mąki, dodałam roztrzepane widelcem jajka, ekstrakt waniliowy i zagniotłam wszystko w jednolite ciasto. Kiedy ciasto przestało kleić się do dłoni wlałam rozpuszczone masło i zagniatałam do czasu, w którym ciasto przestało się błyszczeć. Miskę z ciastem przykryłam lniana ściereczką i odstawiłam na ponad godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie rozwałkowałam ciasto na duży prostokąt, który posmarowałam masą makową. Wzdłuż dłuższego boku ciasto złożyłam na trzy razy, wyszła taka spłaszczona rolada. Pocięłam ją na 10 równych kawałków. Odstawiłam na kilkanaście minut do wyrośnięcia i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piekłam około 15-20 minut. Po upieczeniu jeszcze ciepłe drożdżówki polałam lukrem i odstawiłam do wystygnięcia.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)