- 60 g płatków jaglanych
- 500 ml mleka
- 1/2 łyżeczki pasty z wanilii
- można posłodzić do smaku, ja nie słodzę, bo na wierzch układam słodką frużelinę wiśniową
- opcjonalnie płatki migdałów
Frużelina wiśniowa:
- ok. 480 g wiśni (mogą być mrożone)
- ok. 4 łyżki u mnie ksylitol ale może być zwykły biały cukier
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 2 łyżkach zimnej wody
- 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczonej w dwóch łyżkach wody
- 1 łyżka soku z cytryny
Sposób przygotowania:
PŁATKI: Do rondelka wlałam mleko i wsypałam płatki jaglane,doprowadziłam do zagotowania i na średnim płomieniu cały czas mieszając gotowałam dosłownie kilka minut, max 4 minuty. Podczas gotowania dodałam pastę z wanilii.
FRUŻELINA WIŚNIOWA: Ja robiłam z mrożonych wiśni, które wcześniej rozmroziłam. Rozmrożone wiśnie wyłożyłam do rondelka na małym płomieniu podgrzewałam zawartość aby wiśnie puściły więcej soku, którego zrobiło się dosyć sporo. Wsypałam ksylitol i po jego rozpuszczeniu wlałam sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną rozmieszaną z dwoma łyżkami zimnej wody i wymieszałam z wiśniami nadal podgrzewając. W tym momencie konsystencja przypominała rzadki kisiel. W tym momencie rondelek zestawiłam z ognia i wlałam wcześniej namoczoną w dwóch łyżkach zimnej wody żelatynę, którą potem podgrzałam kilka sekund w kuchence mikrofalowej i rozpuściłam. tak przygotowaną żelatynę wlałam do wiśni i wszystko razem wymieszałam.
Teraz wystarczyło przelać ugotowane płatki jaglane do miseczek i wyłożyć na nie frużelinę, którą można posypać płatkami migdałów. Na ciepło pyszna! Na zimno nie mam pojęcia, bo zawsze znika jak jest jeszcze gorąca :)
SMACZNEGO życzy