W zamrażarce znalazłam dwa kawałki łopatki. Jeden kawałek postanowiłam upiec. Dobrze się złożyło, bo niedawno kupiłam sobie kolejną książkę "Obiady rodzinne". W niej właśnie znalazłam przepis na Wieprzowinę Pieczoną z Warzywami. Wyszło pysznie i wbrew pozorom mało pracochłonne. No to zaczynamy.
- 1 kg wieprzowiny bez kości (łopatka, karkówka)
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- 1 cebula
- 6 ząbków czosnku
- 3 gałązki rozmarynu świeżego
- 3 gałązki tymianku świeżego
- 8 łyżek octu balsamicznego
- oliwa z oliwek
- 4 liście laurowe
- 1 łyżeczka ziaren jałowca
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Zioła, marchew, pietruszkę i łodygi selera naciowego myjemy. Czosnek i cebulę obieramy. 2 gałązki rozmarynu i połowę tymianku siekamy. 2 ząbki czosnku kroimy w plasterki. Mięso myjemy, nacinamy i nacieramy solą, pieprzem i połową rozmarynu.
Do moździerza wrzucamy 4 ząbki czosnku, ziarna jałowca, resztę posiekanych ziół i rozcieramy wszystko na pastę. Powstałą pastą nacieramy mięso, wkładamy je do brytfanny lub naczynia żaroodpornego. Polewamy octem balsamicznym i 3 łyżkami oliwy. Odstawiamy na bok na 30 minut (nie do lodówki).
Seler naciowy, marchew, pietruszkę i cebulę kroimy na duże kawałki. Resztę rozmaryny i tymianku rwiemy na kawałki. Całość musimy skropić oliwą i dodać warzywa do mięsa oraz pokrojony w plasterki czosnek. Podlewamy 2 szklankami wody. Wstawiamy całość do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy 20 minut, potem zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 50 minut.
Ja mięso podałam z ryżem, który dzięki obręczom do potraw udało mi się ładnie ułożyć na talerzu. Obok ułożyłam pokrojone mięso i warzywa. Ryż polałam powstałym podczas pieczenia bulionem.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
