- 125 g serka mascarpone
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki mleka
- 2 duże jajka
- 1 łyżka Syropu Pigwowego Eterno
- 1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 1 łyżka kandyzowanej skórki cytrynowej
Wykonanie:
Serek mascarpone, jajka, syrop i mleko zmiksowałam. Następnie dodałam przesianą mąkę i proszek do pieczenia i ponownie zmiksowałam dokładnie, aby nie było grudek. Na końcu wmiksowałam skórki kandyzowane. Smażyłam na złoty kolor na rozgrzanym tłuszczu, oczywiście na patelni :) Na końcu odsączyłam na papierowych ręcznikach. Placuszki trochę rosną, ale smażą się szybko. Z podanych proporcji wyszło mi ok.18 szt niedużych placuszków.
Z czym podałam? Zmiksowałam mascarpone z odrobiną kremówki. Nie dodawałam cukru, bo placki są słodkie. Na wierzchu ułożyłam owoce, a na końcu posypałam gorzkim kakao.Można je podać z cukrem pudrem, konfiturą owocową, słodkim syropem. Wybór należy do Was. Ja pokazałam swoją propozycję.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)