- Jajka
- Zupy
- Sałatki
- Curry, Ryże, Makarony, Placki
- Klopsy
- Wypieki Słodkie
- Wypieki Słone
- Pasty do chleba
- Dodatki
Dużo tego, prawda? Osobiście mam na celowniku kilkanaście przepisów, bo listy składników nie są wymyślne, a sposób przygotowania dość prosty. Właśnie o to chodzi, żeby się nie narobić podczas przygotowywania posiłków do pracy. Dodatkowo, autorka podpowiada jak przechować na przykład ciasto, aby można było nosić je przez tydzień do pracy. To mi się bardzo podoba, bo przecież nikt nie ma tyle czasu, aby co drugi dzień piec ciasto i to jeszcze dla siebie do pracy. Tak jak już wspomniałam, muffiny z przepisu z tej książki naprawdę zaskoczyły mnie szybkością wykonania i z tego co widzę, nie ma opcji aby nie wyszły, no chyba, że czegoś nie dodamy. Nie są przesłodzone, tylko właśnie takie w sam raz, tak jak lubię.
Tytuł: Pyszne do pudełka
Autor: Grażyna Bober- Bruijn
Wydawnictwo: Muza
Składniki:
- 1 średniej wielkości cukinia (około 250 g)
- 200 g zmielonych migdałów
- 150 g mąki gryczanej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- szczypta zmielonych goździków
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 120 g cukru
- 120 ml oleju roślinnego ( u mnie nierafinowany olej kokosowy)
- 50 g czekolady deserowej
- 1 łyżka masła lub oleju kokosowego
- 3 jajka
- 50 g czekolady deserowej
- 1 łyżeczka masła lub tłuszczu kokosowego
- 5-7 łyżek śmietanki kremówki
- mini pianki marshmallow lub dowolnej posypki
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzałam do 180 stopni. Cukinię umyłam i starłam (razem ze skórką) na tarce o grubych oczkach. Wyłożyłam na sicie i odstawiłam na 10 minut aby odciekła, oczywiście co jakiś czas odsączałam z niej wodę.
Do rondelka włożyłam 1 łyżkę masła i 20 g czekolady, na bardzo małym ogniu podgrzewałam do momentu, w którym czekolada i masło się rozpuściły. Zestawiłam rondelek z ognia i odstawiłam do wystygnięcia.
Do dużej miski wsypałam zmielone migdały i mąkę gryczaną oraz przyprawy i cukier. Dodałam jajka i zmiksowałam. Następnie wlałam olej kokosowy i wystudzoną rozpuszczoną czekoladę, oczywiście zmiksowałam. Na końcu dołożyłam odciśniętą cukinię i wymieszałam wszystko razem.
Formę do muffinek wyłożyłam papierowymi papilotkami, które napełniłam ciastem do połowy wysokości. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika i piekłam około 40 minut. Wiadomo, jeśli użyjesz małych papilotek pieczesz krócej, jeśli użyjesz dużych pieczesz dłużej. Najbezpieczniej pod koniec czas sprawdzić patyczkiem stopień wypieczenia muffinek.
Ekspresowa polewa. Do rondelka włożyłam 1 łyżeczkę masła i czekoladę, po rozpuszczeniu masła i czekolady wlałam śmietankę kremówkę i wymieszałam dokładnie do momentu uzyskania polewy. Jeśli wydaje ci się za gęsta (dla mnie była ok) dolej dodatkową łyżkę kremówki i wymieszaj.
Polewą oblałam wystudzone muffiny, na końcu posypałam je piankami mini marshmallow.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!