- 200 ml śmietanki kremówki 30 %
- 250 g serka mascarpone
- 200 g białej czekolady
- ekspandowane ziarna pszenicy
- 16 szt ciastek Oreo (8 szt do masy i 8 szt na wierzch)
Masa ciemna:
- 200 ml śmietanki kremówki 30 %
- 200 g mlecznej czekolady
Dodatkowo:
- 300 g herbatników maślanych białych i kakaowych
Na początku dno formy wyłożyłam jasnymi ciastkami maślanymi ( zazwyczaj kupuję Bonitki w Biedronce).
Białą czekoladę połamałam na kawałeczki i rozpuściłam w kąpieli wodnej. Rozpuszczoną postawiłam na blacie kuchennym aby lekko przestygła. W tym czasie 200 ml śmietanki kremówki i serek mascarpone umieściłam w misce i wszystko razem ubiłam na sztywno. Na końcu cienkim strumieniem wlałam przestudzoną białą czekoladę i zmiksowałam bardzo krótko, tylko do połączenia składników. Masę podzieliłam na dwie równe części. Do jednej wsypałam ekspandowane ziarna, do drugiej pokrojone drobno ciastka Oreo. Tak jak widać na zdjęciu poniżej na połowie formy wyłożyłam masę z ziarnami, a na drugiej połowie masę z ciastkami. Wyrównałam powierzchnię, na którą ułożyłam kolejną warstwę ciastek, ale tu na części ciasteczkowej wyłożyłam kakaowe ciastka, a na części z ziarnami położyłam jasne ciastka maślane. Formę wstawiłam do lodówki i zajęłam się ciemną masą.
Przygotowanie warstwy ciemnej także nie zajęło mi wiele czasu. Mleczną czekoladę połamałam na kawałeczki i rozpuściłam w kąpieli wodnej. Rozpuszczoną postawiłam na blacie kuchennym i zostawiłam do przestygnięcia. W tym czasie ubiłam śmietankę kremówkę i cienkim strumieniem wlałam przestygniętą, rozpuszczoną czekoladę mleczną i krótko zmiksowałam tylko do połączenia się składników. Ciemną masę wylałam na wierzchnią warstwę ciastek. Oczywiście tu zapamiętujemy po której stronie jest masa z ziarnami i masa z ciastkami. Wyrównałam powierzchnię masy ciemnej i na nią wysypałam na połowie drobno pokrojone ciastka Oreo i na drugiej połowie ekspandowane ziarna.
Ciasto wstawiłam do lodówki na kilka godzin, choć najfajniejszą konsystencję według mnie miało po całonocnym leżakowaniu w lodówce.
SMACZNEGO życzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!