Na koniec chciałabym podziękować firmie Glasmark, dzięki której miałam możliwość w piękny sposób zarówno zaprezentować jak i przetransportować ten tort, dzięki okrągłej desce ze szklanym kloszem - Dziękuję :)
BISZKOPT:
- 6 jajek
- 150 g cukru drobnego do wypieków
- 115 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 40 g masła roztopionego
- Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej, choć ja w przypadku tego ciasta osobiście nie trzymam się tej zasady :)
- Białka ubijamy na sztywno, dodajemy połowę cukru i miksujemy do momentu aż cukier przestanie być wyczuwalny pomiędzy palcami.
- Żółtka miksujemy z drygą połową cukru.
- Do białek dodajemy żółtka i mieszamy szpatułką do połączenia się składników.
- Do masy jajecznej dodajemy przesianą mąkę i kakao i mieszamy szpatułką do połączenia się składników, a na koniec wlewamy roztopione i wystudzone masło i ponownie mieszamy.
- Masę wykładamy do tortownicy o średnicy 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 30 minut. Upieczone ciasto studzimy.
- 1 opakowanie budyniu malinowego na 3/4l mleka
- 0,5 l mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 200 g masła w temperaturze pokojowej
- 1 mały słoiczek powidła z czarnej porzeczki
- kilka łyżek dżemu z jeżyn
- 2 garście krokantu pistacjowego Callebaut
- mała garstka Paillete Feuilletine Callebaut
- kilka jeżyn, mogą być mrożone
- kilkanaście porzeczki czarnej może być mrożona
- kilka listków mięty
- kilka łyżek wiśniówki do nasączenia
- kilka łyżek wody przegotowanej do nasączenia
Genialna improwizacja, z chęcią skusiłbym się na kawałeczek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńwygląda wprost obłędnie !!!!
OdpowiedzUsuńchętnie bym zjadła:) pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJa się przy tortach boję improwizacji...
Świetnie wygląda,trochę się przy nim napracowałaś? Gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale tu Cię zaskoczę, to była szybka akcja, naprawdę kilka chwil tylko :)
Usuń