września 08, 2015

Chia Fresca Blondynkowa, czyli orzeźwiający, dobrze nawadniający napój z nasionami Chia


Chia Fresca, co to? Coś jakby meksykańska lemoniada. Dzięki nasionom Chia mocno nawadnia, poprawia perystaltykę jelit, przyspiesza metabolizm, odżywia iiii taaaak daaallleeej. O Chia to raczej już dużo wiecie,a jak nie wiecie, to zerknąć możecie na ten post, który napisałam jakiś odległy czas temu "Co kryje się w nasionach Chia?" Tymczasem  wracamy do Chia Fresca. Więc oryginalna jest przygotowywana na bazie wody kokosowej i limonki i jakiegoś tam słodzika jaki lubicie. A ja? A skąd ja miałam wziąć wodę kokosową o 7 rano? Nawet nie wiem, czy markety w moich okolicach mają takową wodę w ofercie, więc poleciałam podobnie, ale bardziej ekonomicznie :D  A jak? a właśnie tak:


Składniki:
  • 2 szklanki wody mineralnej niegazowanej, czyli 500 ml
  • 1 i 1/2 łyżki nasion Chia
  • 1 łyżka miodu akacjowego ( możecie użyć syrop z agawy,albo inny naturalny słodzik)
  • sok z połowy cytryny

Wykonanie:
1/4 szklanki wody zostawiłam w szklance, resztę wlałam do dzbanka. Wsypałam nasiona Chia i wlałam sok z cytryny, ale przez drobne sitko przelałam, aby nie było mętnego osadu. 1/4 szklanki wody podgrzałam bardzo lekko, dodałam miód akacjowy i wymieszałam do rozpuszczenia i dolałam do dzbanka. Wszystko razem wymieszałam i odstawiłam na chwilę. Po kilkunastu minutkach Chia Freska była gotowa do picia. Pycha! Jutro pokażę Wam do czego mi się przydała, bo naprawdę zrobiła dobrą robotę w połączeniu z...... o tym jutro ;)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

2 komentarze:

  1. Czy to nie zrobiło sie glutowate-tzn nie mialaś probelmu z przełknięciem takiego kiślu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anno, zwróć uwagę na proporcje wody i ilości nasion. Nie był to kisiel. Przepis na kisiel z Chia również jest na blogu i tam proporcje wody w stosunku do nasion są kompletnie inne ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger