stycznia 13, 2017

Granola z Kaszy Jaglanej


Granola, która spać mi nie dawała. Tak strrraszzzznie byłam jej ciekawa. I jak czytałam u BlendMan, że jak to, kaszy jaglanej nie gotujemy? No właśnie, nie gotujemy kaszy jaglanej! A sama granola, jest łatwa, mało skomplikowana w przygotowaniu. W smaku taka jaką lubię, nie za słodka. Bez cukru! Jeśli jednak lubisz bardziej słodsze dodatki do mleka, dołóż tam ze dwie łyżki miodu, albo całkowicie syrop daktylowy zamień na miód lub syrop klonowy. Choć ja wolę dosładzać wrzucając świeże lub suszone owoce do mleka lub jogurtu z granolą. Po tej granoli, to coś czuję, że pójdę jeszcze głębiej w kaszowe granole :) Spodobało mi się!


Składniki:




Sposób przygotowania:
Jak masz przygotowany syrop daktylowy to po prostu wszystkie składniki wymieszaj ze sobą w misce. Jeśli dopiero zamierzasz przygotować syrop daktylowy, zalej gorącą wodą i za 30 minut syrop będziesz mieć gotowy. Wracając do wymieszanych już składników przełóż je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz 30 minut. Oczywiście tak jak to bywa przy granolach, co na przykład 10 minut nachyl się nad blaszką i przemieszaj wszystko, żeby się nie przypaliła ;) Po 30 minutach zmniejsz temperaturę na ok. 120 stopni i susz granolę w tej temperaturze przez około 15 minut. Potem wyciąg blachę z piekarnika, odstaw niech spokojnie wystygnie. W tym czasie mogę się założyć, że będziesz stać przy gorącej granoli i wyjadać jeszcze ciepłą ;) Wystudzoną granolę schowaj do szczelnego pojemnika i smacznego życzę przy każdym śniadaniu :)
SMACZNEGO życzy
Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger