Moje pierwsze w życiu Cupcakes. Ten wzór zobaczyłam kiedyś w galerii internetowej. Kiedy w końcu kupiłam tylkę Wilton 1M postanowiłam zrobić cupcakes. Przy okazji pobawiłam się troszeczkę i na końcu posta wrzuciłam wam moją pierwszą różyczkę i spiralkę:) Przeglądając różne przepisy zauważyłam, że większość cupcakes zdobiona jest kremem maślanym. Tak, słyszałam, że jest bardziej gładszy i plastyczny do wzorów, ale i tak nie przemawia on do mnie. Przeraża mnie wizja podania dziecku kremu z ogromnej ilości masła i cukru - dla mnie koszmar! Na razie nie dojrzałam do tego kremu i w tym przepisie użyłam sprawdzonego kremu z kremówki i mascarpone i wyszło PYCHA! Nie wierzycie? Zapytajcie mojego Alexa, albo przetestujcie ten przepis i sami zobaczycie, że na jednej zjedzonej się nie skończy ;) A to inne podanie tych samych muffinek Czekoladowe Cupcakes z Daktylami i Limonkowym Frostingiem.
Składniki na 36 sztuk średnich muffinek:
- 2 szklanki cukru
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki ciemnego kakao
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1/2 szklanki wrzątku
- 1 łyżeczka soli
- 150 g suszonych daktyli
Jajka miksujemy przez chwilę, dodajemy mleko i olej. W osobnej misce mieszamy wszystkie suche składniki i dodajemy do płynnych. Na końcu dodajemy wrzątek, a potem daktyle.Papilotki do muffinek wypełniamy do 2/3 wysokości i pieczemy 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
KREM:
- 250 g serka mascarpone
- 500 ml śmietanki kremówki 36%
- ok. 1/2 szklanki cukru pudru
- niebieski barwnik z żelu
Dodatkowo:
Schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder, na koniec serek mascarpone. Część masy odkładamy na chmurki, do reszty dodajemy niebieski barwnik, nie dużo, bo krem ma być błękitny.
Wierzch każdej babeczki smarujemy cienko błękitnym kremem, po bokach formujemy białe chmurki, w które wtykamy 1/2 tęczowego paska żelka.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
A to moje nieudolne próby z tylką 1M :) Następnym razem się przyłożę - obiecuję!
