W lodówce zalegała otwarta śmietana kremówka, na czasochłonne kombinowanie w kuchni nie było czasu, musiałam się zbierać do pracy. Kiedyś w internecie widziałam coś podobnego, coś co siedziało mi w głowie. Wykonanie szybkie. W czasie kiedy galaretka stygła, ja mogłam pobiec pod prysznic, a po tym czasie wystarczyło ubić kremówkę, wmieszać galaretkę i do lodówki.
Składniki:
- 1 szklanka śmietany kremówki 36%
- 1 galaretka truskawkowa
Wykonanie:
Galaretkę rozpuszczamy w jednej szklance wrzącej wody. Studzimy. Kremówkę ubijamy na sztywno, wlewamy zimną galaretkę i krótko miksujemy do połączenia się składników. Gotowy płyn wlewamy do płaskiego naczynia i wstawiamy do lodówki do stężenia. Ja wstawiłam na całą noc, a na drugi dzień wycinałam serduszka.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)