stycznia 17, 2015

Kremowe Mini Serniczki z Leśnymi Jagodami na Ciasteczkowo - Orzechowym Spodzie


Leśne mini serniczki? Leśne, bo z jagodami? Przecież nie muszą być z jagodami. Jeśli nie macie jagód użyjcie innych owoców. Kremowe mini serniczki, o ta nazwa będzie idealna, dodatek serka mascarpone mocno podbił walory smakowe. Nadały masie bardzo kremowej konsystencji. Ciasteczkowo orzechowy spód, kremowa masa serowa i jagody zatopione w galaretce, dały świetne połączenie smakowe. Pamiętacie post Tysięczny Facebookowy Fan :) ? W nim zastanawiałam się co upiec z tej okazji. Postanowiłam zrobić te serniczki, czyli coś co będzie nam wszystkim bliskie, coś co wszyscy lubimy i coś co jesteśmy w stanie wykonać. Tak, Ty też dasz radę zrobić takie serniczki, ja robiłam je praktycznie jedną ręką, gdyż palec lewej ręki był niedysponowany :) Jak zobaczycie na zdjęciach, możecie zrobić serniczki w obręczach do potraw lub po prostu w zwykłej szklance :)


A teraz kilka słów o moim prezencie gwiazdkowym, który możecie zobaczyć na zdjęciach. Co to jest? Deska z łupka, w prawdzie nazywa się deską do podawania serów, jednak świetnie się sprawdza również jako deska do podawania serniczków :) Podanie w stylu mojego zmodyfikowanego stylu a`la fusion :) Co powiem o łupku? Pomijając fakt, że o takim marzyłam, to bardzo łatwy do utrzymania w czystości,bo można go myć pod bieżącą wodą, szybko wysycha, można wycierać. Pod spodem ma 4 malutkie podkładki, takie niby nóżki, dzięki czemu nie "jeździ" po blacie, ani go nie rysuje. Świetnie eksponuje zarówno potrawy jak i kieliszek wina, sery, czy wiele innych potraw, wszystko będę pokazywać z czasem. Gdzie to można kupić? Ja mam ze sklepu internetowego Do Warzyw. Co o sklepie? Tu z czystym sumieniem mogę polecić, zarówno proponowany asortyment, jak i właścicieli sklepu, którzy zawsze służą pomocą, szczerze doradzą, pomogą lub udzielą informacji. Jak pakują? Oj, solidnie i to bardzo. Tu pakujący otrzymuje ode mnie 10 punktów na 10 możliwych! Czy realizują zamówienia szybko? Od ręki! Ile kosztuje taka deska z łupka? Tu się zdziwicie! Niecałe 44 zł, można do niej dokupić kwadratowe podstawki pod kieliszki do wina. Zachęcam do zwiedzenia sklepu, nazwa sklepu jest linkiem, więc dacie radę ;) 



Składniki na 6 mini serniczków:

SPÓD:
  • 100 g ciastek pełnoziarnistych
  • 50 g masła
  • 1 garść  orzechów laskowych IGLOTEX Horeca
Orzechy laskowe wysypałam na blachę i podpiekłam chwilę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Potem z jeszcze ciepłych usunęłam brązową skórkę. Ciastka i orzechy wrzuciłam do malaksera i szybko, niezbyt długo zmiksowałam,następnie wlałam rozpuszczone i przestudzone masło i ponownie zmiksowałam do połączenia się składników. Konsystencja przypomina mokry piasek, ale to już pewnie wiecie :) Na dużej desce ułożyłam obręcze do potraw, w które poupychałam ten ciasteczkowy "mokry piasek". Udeptałam łyżeczką i wstawiłam do lodówki. W tym czasie zajęłam się masą serową.


MASA SEROWA:
  • 450 g sera białego dwukrotnie zmielonego (ja użyłam Mój Ulubiony Wileluń, gdyż nie jest wodnisty jak inne z wiaderka i nie trzeba go mielić)
  • 50 g serka mascarpone
  • 2 łyżki syropu Limonkowy z Miętą ETERNO
  • 100 g śmietanki kremówki 36%
  • 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczona w minimalnej ilości wody
  • cukier puder do smaku, ja dodałam około 2 łyżki
DODATKOWO:
  • 1 galaretka cytrynowa rozpuszczona w 300 ml wody
  • kilka garstek leśnych jagód, z racji pory roku użyłam mrożonych
Wykonanie:
Ser biały, serek mascarpone, cukier puder, syrop limonkowy z miętową i śmietanę kremówkę zmiksowałam razem na kremową masę. Żelatynę rozpuściłam w gorącej wodzie, do miseczki dodałam dwie łyżki masy serowej, aby zahartować żelatynę, następnie całą zawartość miseczki wlałam do masy serowej i zmiksowałam wszystko razem. Masę serową wylałam do obręczy do potraw, ale nie do pełna. Zostawiłam sobie około pół centymetra miejsca na galaretkę. Póki masa jeszcze nie stężała, powtykałam w nią leśne jagody, zamrożone, bez wcześniejszego rozmrażania i wstawiłam do lodówki. W wolnych chwilach rozpuszczałam galaretkę cytrynową. Jak zaczęła tężeć, łyżką wylewałam na jagody. Serniczki znowu wylądowały w lodówce. Tym razem na godzinę, bo chciałam uniknąć niespodzianek typu niestężonej masy lub galaretki. Po godzinie nożem obkroiłam serniczki i wyłożyłam na mojego łupka :)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)




3 komentarze:

  1. Wyglądają jak marzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta podstawka, taka elegancka i nowoczesna :)
    A serniczki z pewnością smakowały bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger