marca 07, 2015

Carbonara


Carbonara bez kremówki! O tak! Jest pyszna! Przepis bliski oryginałowi? Nie wiem. Wiem tylko, że Włosi nie jedzą Carbonary ze śmietanką. Polecam przepis, jest równie szybki i prosty jak ten, z kremówką! Carbonary nie da się nie lubić. Nie ma takiej opcji. W każdym bądź razie nie znam nikogo kto nie lubi tego dania. Moje dziecko mogłoby jeść Carbonarę codziennie! Dlaczego u mnie są dwa żółtka i jajko? Robiłam bezy i dwa żółtka mi zostały, po prostu chciałam je wykorzystać i nie żałuję tej decyzji, bo makaron wyszedł aksamitny! Koniec gadania, czas na gotowanie!



Składniki:
  • makaron tagiatelle
  • około 10 - 15 dag wędzonego boczku
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • sól
  • pieprz
  • około 3 łyżki startego parmezanu
  • 3 ząbki czosnku

Wykonanie:
Makaron gotuję w osolonej wodzie. W czasie, kiedy makaron się gotuje ja kroję boczek na plastry, a potem w drobną kostkę i wrzucam do woka i smażę. Potem wrzucam posiekany czosnek, lekko rumienię. W głębokim talerzu widelcem roztrzepuję jajko z żółtkami, doprawiam pieprzem i odrobiną soli, gdyż boczek wędzony jest słony i nie chcę przeholować :) Wsypuję starty na tarce o drobnych oczkach parmezan i staram się wszystko dokładnie rozmieszać. Woka zestawiam z palnika. Makaron odcedzam i wrzucam do rozgrzanego woka do boczku i czosnku. szybko wlewam masę jajeczną z parmezanem, natkę pietruszki i mieszam wszystko do czasu aż makaron się pokryje aksamitnym sosem.Zarówno wok jak i makaron jest gorący, więc bez problemu jajka się powinny ściąć i ser rozpuścić, jeśli jednak tak się Wam nie stanie można pod naczyniem podpalić mały płomień gazu i podgrzewać maksymalnie kilka sekund.Co teraz? Nic tylko wykładać carbonarę do talerza i jeść ;)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

3 komentarze:

  1. bardzo dobre, ja czasami sobie zapodaję w podobnej wersji;

    OdpowiedzUsuń
  2. takie makaronowe danie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja dodaję ser pleśniowy i kolendrę swierzą

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger