Biscotti czekoladowe

Biscotti czekoladowe wśród dzieciaków zrobiły furrorę. Chrupały, aż im się uszy trzęsły. Ja z przyjaciółką maczałyśmy je  w kawie i również nam smakowały. Szybka, dosyć czysta robota. Ciasto trochę lepiło się do rąk, jednak po zanurzeniu dłoni w mące było już tylko lepiej:)
Źródło: z jakiejś gazety



Składniki:

• 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
• 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1-2 łyżki kakao
• 3/4 szklanki cukru
• 3/4 szklanki blanszowanych migdałów
• 3 jajka

Wykonanie:

Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i  kakao, migdały. Dodajemy jajka i zagniatamy ciasto. Cisto podzielić na dwie równe części i ponownie zagniatamy. Z każdej części formujemy wałek, lekko go spłaszczamy, przekładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do160 stopni na 35 minut. Po tym czasie wyjmujemy ciasta z piekarnika, studzimy tak aby dało się je dotykać i oba kawałki kroimy na kromeczki o grubości około 5 mm. Plasterki układamy na blaszce i wstawiamy z powrotem do piekarnika na około 25 minut, aż Biscotti będą chrupiące.

SMACZNEGO!!!