Przepis pochodzi z Kwestii Smaku:)
- 100 g masła
- 150 g maki pszennej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
- 120 g cukru brązowego, trzcinowego, drobnego
- 120 g cukru białego, drobnego
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru waniliowego lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 300 g czekolady (po 100 g białej, mlecznej i gorzkiej); 100 g czekolady można zastąpić orzechami
Wykonanie:
- Masło wyjąć wcześniej z lodówki, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
- Czekoladę połamać na kosteczki, każdą kostkę pokroić na 4 części.
- Piekarnik nagrzać do 160°C, przygotować dużą blachę, wyłożyć papierem do pieczenia.
- Mąkę przesiać do miski, dodać sól, sodę, cukier waniliowy i wymieszać.
- W drugiej misce ucierać masło z dodatkiem cukru trzcinowego i białego, oraz ekstraktu waniliowego przez około 8 minut, aż będzie puszyste i jasne. Dodać jajko i ubijać jeszcze przez około 5 minut.
- Dodać sypkie składniki, zmiksować, dodać posiekaną czekoladę i wymieszać dłonią lub łyżką.
- Nabierać łyżeczką niewielkie porcje ciasta i wykładać na blachę, zachowując kilkunastocentymetrowe odstępy. Na jednej blaszce zmieści się 9 porcji (ciasto rośnie i rozlewa się w piekarniku).
- Pieczemy przez około 14-15 minut,aż brzegi ciastek zaczną się rumienić. Ciastka wyciągamy z piekarnika gdy są jeszcze miękkie, zastygają podczas studzenia. Na zewnątrz mają być chrupiące, w środku ciągnące. Z podanych proporcji wychodzi 3 blachy ciastek.
SMACZNEGO !!!