września 17, 2013

Panna Cotta według Blondynki


Mam zaległości na blogu, wybaczcie, moja energia skupiona była na całkiem innych sprawach, ale nadrobię wszystko - obiecuję;) Na bieżąco są Ci, którzy sledzą mnie na Fanpage`u na Facebook`u. 
Dziś chcę osłodzić wam chwilę Panna Cottą - warto, bo szybko, łatwo i smacznie! Polecam! Serdecznie dziękuję za cierpliwość i odwiedziny mimo mojego milczenia. Poprawię się - obiecuję ;)

Składniki:
Panna Cotta:
  • 2 i 1/2 łyżeczki żelatyny
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki śmietanki kremówki 30%
  • 1/3 szklanki cukru
  • ziarenka z 1 laski wanilii
Mus Truskawkowy:
  • 1 szklanka truskawek (użyłam mrożonych)
  • ok 1/2 szklanki cukru trzcinowego lub zwykłego


Wykonanie:
Panna Cotta: Żelatynę namaczamy w kilku łyżkach mleka. Do rondelka wlewamy mleko, śmietankę i cukier, mieszamy i zagotowujemy. Odstawiamy z ognia, wlewamy żelatynę, mieszamy do całkowitego rozpuszczenia żelatyny Przelewamy do zimnej miski i wstawiamy ją do zimnej wody z kostkami lodu, od czasu do czasu mieszamy do całkowitego ostudzenia.
Wylewamy do kieliszków i wstawiamy do lodówki. Gdy masa będzie już prawie stężała, wylewamy na nią mus truskawkowy.
Przed podaniem musimy ocieplić tartę w temperaturze pokojowej i układamy ozdoby z czekolady.
Mus Truskawkowy:Truskawki rozmrażamy.Następnie wykładamy do rondelka najlepiej z teflonową powłoką i podgrzewamy. Do podgrzanych truskawek wsypujemy cukier i gotujemy do momentu aż sok się zredukuje. Po tym czasie całość miksujemy, schładzamy (niezbyt długo) i wykładamy na stężałą Panna Cottę.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

4 komentarze:

  1. wygląda rewelacyjnie:) ja chce jeden pucharek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. brakuje jednego pucharka dla mnie! z napisem Iwona ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny za tak szybką reakcję - zapraszam do polubienia Fanpage`a na FB i tam proszę o przypomnienie się przed następnymi słodkościami - wasze propozycje rozpatrzę pozytywnie - przy następnym wypieku rozpiszę czekoladę bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł z tymi imionami :) pyszności !

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger