lutego 09, 2014

Krem a`la Snikers


Bardzo ubolewałam, że kremu snikers nie ma już w sprzedaży. Od dziś już mi nie szkoda, bo mogę go sobie sama zrobić kiedy tylko zechcę. Pierwotnie miałam zrobić z przepisu innego bloga, jednak do swojego kremu snikers użyłam swojej domowej nutelli, blog Just My Delicious zainspirował mnie do stworzenia tego kremu, kombinowałam sama z wyjątkiem masła orzechowego, ale o tym pisałam w poście dotyczącym masła. Koniecznie musicie zrobić ten krem - PYCHA! Na zdjęciu widzicie ile mi jeszcze nutelli zostało - dziecko szczęśliwe, nutellę wyjada łyżeczką :)



Składniki:


Wykonanie:
Mleko skondensowane gotujemy  2 godziny pod przykryciem, po tym czasie studzimy puszkę i otwieramy. Masło orzechowe, domową nutellę i powstałą masę kajmakową układamy warstwami w słoiku. Pozostawiamy do zastygnięcia i potem tylko patrzymy jak nasz krem znika ze słoika.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)






20 komentarzy:

  1. Ojej ten krem to smak mojego dzieciństwa ! Ile ja bym dała za 1 słoiczek :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda smacznie :) A tego kremu nigdy nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę?! Oj, to żałuj, krem snickers był przepyszny, najlepszy ze wszystkich kremów śniadaniowych! :D Idealne połączenie smaków. Ja się bardzo długo przymierzam do zrobienia własnego, wciąż szukam idealnego przepisu, najbardziej zbliżonego do oryginału ;)

      Usuń
  3. ale bym zjadła taki sloiczek:d

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, gdzie zapytać, żebyś widziała wiadomość od razu, to piszę pod najnowszym postem (chyba) :D Pytanie nie pod temat :) Czy serek mascarpone można zamienić jakimś innym serkiem, który też jest taki kremowy? Głównie chodzi mi o użycie go do takiego tiramisu przekładanego owocami, herbatnikami i właśnie tym serkiem z czymś jeszcze (chyba kremówką). Będę wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedziałam na Twoje pytanie w komentarzach pod przepisem Ekspresowe Tiramisu :)
      http://blondynkagotuje.blogspot.com/2014/01/ekspresowe-tiramisu.html
      Ps.Chyba pytałaś o to kilka dni temu, odpisałam od razu:)

      Usuń
    2. A możliwe :D To przepraszam i dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  5. wygląda bardzo kusząco :-)

    www.kuchniaipodroze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. kremik pierwsza klasa, super smaczny :-)

    www.hotelowerecenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj trzeba zrobić, bo powiem że też mi brakuje tego kremu Snickers :) a batonów jakoś nie lubię. Dzieki

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam pytanie odnosnie mleka skondensowanego. Czy dobrze rozumien ze mam wlozyc zamknieta puszke z mlekiem do garnka z woda i tak gotowac przez 2 godziny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie. Musisz pamięta, aby puszka była w całości zanurzona w wodzie. Ja gotuję na wolnym ogniu często dłużej niż dwie godziny (2,5h). Gotuj w jakimś gorszym garnku, bo klej z naklejki w moim przypadku paskudnie osiadł na ściankach i trudno go było doczyścic. Potem wystudź puszkę, bo przy otwieraniu i przebiciu wieczka krem potrafi jak fontanna wytrysnąc strumieniem :)

      Usuń
  9. Świetnie że ktoś wpadł na taki pomysł. Nawet ostatnio zastanawiałam się dlaczego w sklepie nie ma już snickersa do smarowania. Jak znajdę tylko chwilę to ruszam do przygotowania go :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej :) Mamy nadzieję, że jesteś zadowolona z odwiedzin z naszej strony. Byłoby nam miło, gdybyś poleciła nas innym blogerom. Pozdrawiamy i życzymy mnóstwa odwiedzin!

    OdpowiedzUsuń
  11. hej :) chciałabym się dopytać ile kremu wyjdzie z wyżej podanych proporcji :)
    jakiej pojemności jest ten słoiczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :)
      Jakieś dwa tygodnie temu robiłam ten krem. Masło orzechowe zrobiłam z podwójnej porcji reszta bez zmian i wyszło mi 4 i pół słoiczka o pojemności 300 ml każdy. Czyli w sumie wychodzi około 1350 ml kemu :)

      Usuń
  12. Jacie pierdziu ale smaka mam na ten krem. Muszę to zrobić :) Fajny blog, fajne przepisy zaglądam tu od paru dni regularnie. Jutro lecę do sklepu po składniki :)


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się ten mój świat Blondynki :) Cudownie czytać takie słowa jak Twoje :)

      Usuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger