Wiecie już, że rabarbaru mój syn nie tknie, ale soki i kompot z czarnej porzeczki wprost uwielbia, pod warunkiem, że żaden owoc nie będzie mu pływał w szklance :) Dostałam zakaz na dodawanie czegokolwiek poza wodą cukrem i porzeczką, więc tak też było. Szału w składnikach nie ma, za to szał w smaku ;)
- 1 woreczek owoców czarnej porzeczki ( ja użyłam mrożonych)
- cukier - do smaku
- woda
Wykonanie:
Ja użyłam mrożonych owoców, które przed zamrożeniem zostały opłukane i obrane. Pozostało mi tylko wrzucić je do garnka, zalać wodą, zagotować, zawołać syna, żeby sobie dosłodził :) Potem tylko wystudzić, przelać i patrzeć z radością jak dziecko pije :)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
/*post zawiera lokowanie produktu - garnek linii Granitium włoskiej firmy Ballarini/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!