Wiecie już, że rabarbaru mój syn nie tknie, ale soki i kompot z czarnej porzeczki wprost uwielbia, pod warunkiem, że żaden owoc nie będzie mu pływał w szklance :) Dostałam zakaz na dodawanie czegokolwiek poza wodą cukrem i porzeczką, więc tak też było. Szału w składnikach nie ma, za to szał w smaku ;)
- 1 woreczek owoców czarnej porzeczki ( ja użyłam mrożonych)
- cukier - do smaku
- woda
Wykonanie:
Ja użyłam mrożonych owoców, które przed zamrożeniem zostały opłukane i obrane. Pozostało mi tylko wrzucić je do garnka, zalać wodą, zagotować, zawołać syna, żeby sobie dosłodził :) Potem tylko wystudzić, przelać i patrzeć z radością jak dziecko pije :)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
/*post zawiera lokowanie produktu - garnek linii Granitium włoskiej firmy Ballarini/