stycznia 21, 2015

Owsianka Blondynki, czyli zdrowa micha!


Owsianka? Czemu ja tak długo się do niej przymierzałam? Moja strata:) Od wczoraj wieczór kończę na zalaniu płatków mlekiem i wstawieniem miski do lodówki. Rano wystarczy tylko lekko podgrzać w mikrofalówce, wrzuci do miski po malutkiej garstce dodatków, które lubię, na które mam ochotę. Dlaczego podgrzewam owsiankę? Robię to z dwóch powodów. Jeden to pora roku, czyli zima i dlatego mam ochotę na ciepłą miskę z rana. Drugi to mrożone owoce, które wyjęte z zamrażarki są zimne i podgrzewając je są przyjemniejsze dla podniebienia. Latem pewnie będę jadła zimną :) Dodatkowym plusem takiego śniadania jest świetne samopoczucie i świadomośc, że nakarmiło się nasze ciało zdrowymi produktami. A co, ja też będę piękna i gładka :) Skarbnicą dodatków do naszej owsianki okazał się sklep SKWORCU, w którym możemy zaopatrzyc we zarówno w płatki jak i owoce suszone, kandyzowane, orzechy, syropy i wiele innych pysznych produktów!


Składniki na 1 osobę:
Wykonanie:
Wieczorem wsypałam płatki owsiane do miseczki, zalałam je zimnym mlekiem, miseczkę przykryłam talerzykiem i wstawiłam do lodówki na całą noc. Rano płatki posłodziłam syropem klonowym, dodałam posiekane orzechy brazylijskie, suszoną żurawinę, posiekane kandyzowane zielone pomelo, płatki kokosowe i mrożone owoce leśne. Wszystko razem wymieszałam i wstawiłam na 1 minutkę do mikrofalówki. nie chciałam gorącej owsianki, ale lekko ciepłą, dlatego tak krótki czas podgrzewania. Ile dodatków dodac? To wszystko zależy od naszego gustu i smaku. 
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger