Nadal uczę się kaszy jaglanej, na razie jak widzicie w wersji słodkiej. Tym razem gotowana była nie na wodzie, ale na mleku. Na wodzie gotuje się łatwiej, ale gotowana na mleku jest bardziej smaczna jeśli zużywamy ją do słodkiego śniadania. Taką michę kaszy zjadł również mój syn, dlaczego o tym piszę? Na samo słowo kasza mój syn już ma dosyć, ale tu i On się zdziwił, że ta kasza potrafi być tak smaczna.
Składniki na 1 miseczkę:
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej, czyli 1/3 szklanki suchej kaszy
- 1/2 szklanki mleka + 1 szklanka do gotowania
- 2 łyżki syropu klonowego lub miodu
- 1 łyżeczka syropu z cytryny
- marakuja z orzechami w miodzie ETERNO lub dowolna konfitura owocowa
Wykonanie:
Na początku kaszę musimy opłukać na sitku. Najpierw płukałam w zimnej wodzie, potem w gorącej, potem ponownie w zimnej.1/3 szklanki suchej kaszy zalałam 1 szklanką mleka i gotowałam na wolnym ogniu pod przykryciem. Gotowałam bardzo uważnie i tylko do czasu wchłonięcia przez kaszę mleka. Dlaczego uważnie? Dlatego, że kasza gotowana na mleku szybko się może przypalić.Kiedy mamy już ugotowaną kaszę, lekko ją studzimy i wykładamy do dzbanka blendera, dodajemy syrop klonowy, sok z cytryny, 1/2 szklanki mleka i wszystko razem zmiksowałam. Wyłożyłam wszystko do miseczki, na środku wyłożyłam 2-3 łyżeczki marakuji z orzechami w miodzie ETERNO. Możecie wyłożyć każdą inną ulubiona konfiturę, ja uwielbiam tą!
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)