grudnia 30, 2016

Zdrowe Książki Kulinarne



"STRĄCZKI" - Maria Banach.
Tu imię i nazwisko autorki tej książki wiele mi nie mówiło, ale jak na pierwszej stronie przeczytałam, że to moja Gruszka z Fartuszka pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Wiedziałam, że będzie dobrze. Gruszka z fartuszka to blog na który zaglądam od bardzo dawna. Przy blogach rzadko wczytuję się jak się nazywa autor, dlatego Maria Banach nie wiele mi to mówiło.



I nie pomyliłam się, bo książka jest świetna. Duży plus za podzielenie warzyw strączkowych na rodzaje, a każdy rodzaj jest dość szczegółowo opisany. Informacje wyłożone jak chłopu na miedzy, prosto i konkretnie. Jakie są rodzaje danych strączków, z czym się je jada, jakie przyprawy pasują, jak gotować, jaką ilość uzyskamy po ugotowaniu i nawet wartość kaloryczna.



To jeszcze nie koniec pochwał. Brawa wielkie za przepisy! Kurcze, jak ja lubię takie przepisy. Żadnego szperania po sklepach internetowych za wymyślnymi składnikami. Żadnych telefonów do rodziny z zagranicy, żeby wysłali coś czego nie da się kupić w PL. Przepisy nie skomplikowane, a składniki ogólnodostępne. Czy można chcieć więcej? Tak, gotować koniecznie, już teraz, natychmiast. Najlepiej po kolei, jeden przepis za drugim. Dlatego chodziłam lekko poirytowana, bo święta na głowie, czasu mało, a ja zamiast smażyć Falafel z soczewicy z sosem jogurtowo -miętowym musiałam lepić uszka z grzybami, pierogi z kapustą i wiele innych potraw tak dalekich od strączków. Dlatego cieszę się, że z pierwszym dniem nowego roku będę Was męczyć strączkowymi potrawami :)

Jest to jedna z niewielu książek, za którą z czystym sumieniem wydałabym nawet więcej niż 59 złotych. Za treść. Za pomysł. Za przyjazną oprawę i kolorystykę. Za styl. Za wykonanie książki. Ja tu jestem dopieszczona w każdym calu, bo nawet jest wstążeczka do zaznaczania. Sorry, ale lubię książki ze wstążeczką do zaznaczania :)

Tytuł: Strączki
Autor: Maria Banach
Wydawnictwo: Samo Sedno
Cena: 59,90


"RETRO WARZYWA" Paweł Łukasik i  Grzegorz Targosz
Tu będzie trochę mniej entuzjazmu, ale to ze względu dostępności kilku produktów w miejscu, w którym mieszkam. Choć postanowiłam mocno rozglądać się za Brukwią, Pasternakiem i Skorzonerą, nabrałam wielką ochotę poznać smak tych warzyw.


Nie jest źle, bo buraki, rabarbar, jarmuż i topinambur jest na wyciągnięcie ręki. Książka jest nadziana 105 przepisami na dania z tych warzyw. Przepisy ciekawe. Jedne do zrobienia od razu, inne muszą poczekać na sezon. Po przeczytaniu książki już wiem, że w sezonie na rabarbar muszę w zamrażarce mieć zapas dyni, żeby przygotować Gulasz z serc drobiowych z rabarbarem i dynią na piwie gryczanym. Ale są też propozycje z tych "musisz zjeść", jak dla mnie to Sok z buraków, jabłek, jagód i imbiru ze świeżą miętą albo Jajecznica z jarmużem i kurkami oraz tostami francuskimi czy Lody z pieczonych buraków z truskawkami, czekoladą i kruszonymi migdałami.



Styl pisania bardzo męski, konkretny z wypunktowaniem krok po kroku co i jak przygotować. To jest fajne. Książka podzielona na działy odpowiadające danemu warzywnemu bohaterowi. Kilka słów o historii każdego warzywa, skąd się wywodzi i co z nim kiedyś robiono, z czym się kojarzy itp.Plus za wstążeczkę, solidną oprawę i dobrą jakość papieru. Tak więc jeśli lubisz próbować nowe, lubisz niebanalne potrawy to jest książka właśnie dla Ciebie!

Tytuł: Retro Warzywa
Autor: Paweł Łukasik, Grzegorz Targosz
Wydawnictwo: Samo Sedno
Cena: 59,90

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger