Składniki:
- 300 g suchego makaronu tagiatelle
- 170 g wędzonego boczku
- 1-2 ząbki czosnku
- 5 łyżek parmezanu lub pecorino
- 3 żółtka
- 150 ml śmietany 30%
- sól
- pieprz
- natka pietruszki lub rozmaryn świeży (opcjonalnie)
Wykonanie:
- Żółtka mieszamy ze śmietaną i 2 łyżkami parmezanu. Doprawiamy solą i pieprzem.
- Makaron gotujemy do momentu, aż będzie al dente.
- Na patelni podsmażamy pokrojony boczek i grubo posiekany czosnek.
- Gdy boczek lekko się przesmaży, dokładamy do niego ugotowany makaron (nigdy odwrotnie) i mieszamy, aż składniki dobrze się połączą. Wyłączamy kuchenkę.
- Do gorącego makaronu wlewamy sos z żółtek i śmietany. Szybko mieszamy, ponieważ makaron jest gorący, żółtka powinny lekko zgęstnieć i sos zrobi się kremowy. Jeśli dzieje się to za szybko, całkowicie zdejmujemy z kuchenki patelnie. Jeśli za wolno, trzymamy na gorącym wyłączonym palniku.
- Jak sos zrobi się kremowy i ładnie oblepi makaron, nakładamy carbonarrę na przygotowane wcześniej talerze. Posypujemy pozostałym parmezanem i jeśli ktoś lubi, posiekaną natką pietruszki lub świeżym rozmarynem.
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!