Farsz:
- 600 g kapusty kiszonej
- 1 marchewka
- 2-3 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 40 g suszonych grzybów
- 500 g pieczarek
- 1 duża cebula
- 2-3 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Dodatkowo:
- jajka do panierki
- bułka tarta
- Grzyby płuczemy i namaczamy w gorącej wodzie ok. 30 minut. Następnie grzyby odcedzamy (wodę z grzybów zostawiamy) i bardzo drobno siekamy lub mielimy w maszynce do mięsa.
- Kapustę płuczemy, żeby nie była zbyt kwaśna, odciskamy i zalewamy wodą. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i wodę po grzybach. Całość gotujemy, aż kapusta będzie miękka. Jeśli kapusta ma mało marchwi możemy jedną obrać, zetrzeć na tarce na grubych oczkach i dodać do gotującej się kapusty. Ugotowaną i przestudzoną kapustę bardzo drobno kroimy (wcześniej wyjmujemy ziele angielskie i liście laurowe.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy drobno posiekaną cebulę. Gdy lekko się zeszkli dodajemy starte na grubych oczkach pieczarki i suszone grzyby. Przesmażamy razem około 10-15 minut, aż pieczarki dobrze się wysmażą. Łączymy je z posiekaną kapustą i doprawiamy solą i pieprzem.
- Odstawiamy farsz do przestygnięcia. Jeśli farsz okazałby się za suchy (co się nigdy jeszcze nie zdarzyło), możemy dodać 2-3 łyżki oliwy z oliwek.
- Teraz bierzemy się za smażenie naleśników:)
Ciasto na naleśniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
- 2 jajka
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować i smażyć na rozgrzanej patelni.
- Obtaczamy zawinięte naleśniki z farszem w jajku i bułce tartej. Obsmażyć.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!