Truskawki z Ubitą Śmietaną i Ziarnami Kakaowca

 Truskawki ze śmietaną, czy bitą? Obie wersje są dla mnie ok. Jako dziecko pamiętam truskawki ze śmietaną 18%. Takie, które rozgniatałam widelcem, a na koniec wylizywałam głęboki talerz, z którego najlepiej się jadło. Mój syn niechętnie patrzy na całe owoce. Postanowiłam przełamać jego niechęć i zaserwowałam mu w pierwszej kolejności truskawki z ubitą kremówką i ziarnem kakaowca. Wykorzystując fakt iż uwielbia gorzką czekoladę. I wiecie co? Ku mojemu zdziwieniu zjadł cały taki pucharek. Następnego dnia zjadł również truskawki ze zwykłą śmietaną 18%.

 

Składniki na 2 pucharki:

• około 10 średniej wielkości truskawek
• 1 mała garstka kruszonych ziaren kakaowca Skworcu
• ok.150 ml śmietany kremówki 36%
• cukier puder - do smaku
• listki świeżej mięty do dekoracji

Wykonanie:

Spokojnie mogłabym sobie darować opis wykonania, bo z pewnością będzie on dla Was oczywisty. Jednak aby post był kompletny to napiszę. Truskawki myjemy, usuwamy szypułki, kroimy na ćwiartki. Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Przekładamy kremówkę do rękawa cukierniczego. W pucharku układamy na przemian warstwę truskawek, warstwę bitej śmietany, truskawki, bita śmietana, wierzch deseru posypujemy pokruszonym ziarnem kakaowca i zdobimy listkami świeżej mięty. Na koniec zajadamy deser ze smakiem.

SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)