Firma Tupperware dała się mi poznać jako firma oferująca wysoką jakość, którą wysoko wycenia.
Kurcze, ale lubię ich produkty. Za co? Za jakość, wykonanie, ciekawy design. W sumie produkty Tupperware są zaprojektowane w taki sposób, że wystarczy na nie spojrzeć, by skojarzyć je z tą firmą. Oczywiście pod warunkiem, że choć raz miało się do czynienia chociaż z jednym.
Pojemnik MIX MAX. W pierwszej kolejności na szybko zrobiłam w nim kawę z mlekiem. Lekko się rozczarowałam, bo spodziewałam się sztywnej piany. Cóż, Blondynka :) Przecież ten pojemnik, nie ma sitka jak typowy shaker. Ale kawa pięknie wymieszała się z mlekiem. Na drugi dzień podniosłam poprzeczkę o wiele wyżej. Ciasto na naleśniki, ale gryczane, ciasto na wodzie, a nie na mleku. Bez skrupułów umieściłam wszystkie składniki bez uprzedniego wymieszania, mąki, wodę, jajko, roztopione masło. Chwilę potrząsałam pojemnikiem i co? I miła niespodzianka. Ciasto wymieszane idealnie. Nie było potrzeby użycia miksera. Poza tym spodobało mi się, że ciasto zamknięte pod szczelną pokrywką mogłam umieścić w lodówce. Dodatkowo miałam mniej mycia :) Tylko pojemnik, żadnej miski, mieszadeł i w ogóle. Dodatkowo ciasto wylewałam sobie bezpośrednio z pojemnika na patelnię. Zadowolona.
MOJE PLUSY:
- duży i o idealnej jak dla mnie średnicy, dzięki której możemy włożyć rękę i umyć za pomocą zwykłej gąbki do naczyń,
- precyzyjna podziałka co 50 ml,
- matowe, szerokie paski podziałki, dzięki którym pojemnik nie wyśliźnie się nam z dłoni,
- po wymieszaniu płynu i odkręceniu pokrywki pojemnika płyn nie rozlewa się po pokrywce,
- nakładka ułatwiająca wylewanie się płynu,
- funkcjonalność: rola shakera i pojemnika do przechowywania.
MOJE MINUSY:
- cena, cena, cena
WNIOSKI:
Bez MIX MAX da się żyć. Nie wydaje mi się jakiś specjalnie niezbędny w kuchni, ale przyznam, że dość przydatny. Nie na każdą kieszeń, bo cena jest wysoka, ale tu nie będę wnikać, bo dla jednych wyda się głupotą wydać 59 zł na ten pojemnik, a drugim cena nie będzie przeszkadzać.
Każdy ma prawo wyboru, gdyby ktoś nabrał ochoty na produkty Tupperware ja mogę tylko poświadczyć, że są wysokiej jakości i z opowiadań znajomych służą przez długie lata.
CIEKAWOSTKA:
Pokazałam pojemnik grupie sportowców i spotkałam się z wielkim entuzjazmem. Często przygotowują sobie koktajle białkowe i narzekają, że przygotowanie wspomnianych koktajli w zwykłym shakerze, biało pozostaje na sitku, a ten pojemnik jest dla nich idealny, bo dokładnie miesza i nic nigdzie się nie osadza.
SERDECZNIE POZDRAWIA WAS
Wasza BLONDYNKA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć, jestem Blondynka.
Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.
Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.
Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.
W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.
Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.
Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!