marca 16, 2015

Blokowe Babeczki z Orzechami, czyli Kruche Babeczki z Nadzieniem Czekoladowym z Orzechami



Jeśli coś nie wychodzi po mojej myśli, zawsze staram się korzystać z planu awaryjnego. Wtedy moja fantazja dostaje skrzydeł. Tak też było i w tym przypadku. Chciałam stworzyć zdrowy blok czekoladowy. W tym celu wykorzystałam mleko sojowe w proszku. Niestety nie do końca wszystko wyszło tak jak chciałam. Smakowo wyszedł lepszy od klasycznego bloku czekoladowego, delikatny i aksamitny w smaku. Bardzo trudno było mi powstrzymać się, aby ie wyjadać masy łyżką. Wmieszałam do niego ciastka i różne orzechy (macadamia, brazylijskie, nerkowce i laskowe). Miało być tak pięknie! Blok nie zastygł na twardą masę. Osiągnął konsystencję gęstej masy, ale za rzadki do krojenia. Dziecko z entuzjazmem powiedziało, że pyszny i będzie go jadł łyżeczką. No, cóż. tak tez mogło zostać, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie wymyśliła :) Upiekłam kruche babeczki i masę powkładałam w nie. Wyszło pysznie! Zniknęły bardzo szybko. Tak więc już wiecie jak powstały Blokowe Babeczki z Orzechami :) Wiecie nawet dlaczego blokowe :) Polecam przepis ze względu na lekki i aksamitny smak masy czekoladowej. Dzieciaki z pewnością je pokochają.
Przepis na babeczki pochodzi z mojego rodzinnego notesu, pomysł na blok, mój własny.


Kruche babeczki 12 szt.:

Wykonanie:
Z podanych składników zagniotłam jednolite ciasto. Owinęłam je w folię spożywczą i umieściłam na 30 minut w lodówce. Potem ciasto można rozwałkować i wyciąć koła wielkości foremek i włożyć je do nich lub ulepi z ciasta 12 niedużych kulek i wygnieść w foremkach. Ja piekę babeczki w temperaturze 150 - 180 stopni. Czas pieczenia......... piekę na tak zwane oko, czyli zwracam uwagę na kolor i stopień wypieczenia sprawdzam wykałaczką. Ciepłe babeczki od razu wyciągam z foremek i ostawiam je na drewnianą deskę do całkowitego wystudzenia.



Masa Blokowa:

Wykonanie:
Do garnka wlałam mleko i wlałam syrop z agawy, zagotowałam, następnie wkroiłam masło i rozpuściłam je. oczywiście po zagotowaniu mleka garnek zestawiłam z ognia :) Kiedy masło się rozpuściło wsypałam kakao i wlałam kilka kropel ekstraktu waniliowego i wymieszałam wszystko dokładnie. Kiedy masa kakaowa lekko przestygła wsypałam mleko w proszku i wszystko dokładnie wymieszałam. Na końcu wsypałam pokruszone ciastka, część ciastek była pokruszona na proszek, a część połamana na większe kawałki, wsypałam orzechy (brazylijskie pokroiłam na mniejsze kawałki). Wszystko razem wymieszałam, aby masa kakaowa dokładnie pokryła wszystkie moje dodatki. masę wylałam do silikonowej keksówki, bo wtedy myślałam, że zastygnie na twardy i zwarty blok. Teraz gdy wiemy, że tak się nie stanie, spokojnie możemy zostawić masę w misce i wstawić na noc do lodówki. Masa przez ten czas mocno zgęstnieje. Na drugi dzień będziemy mogli łyżką nadkładać takie klejące bryłki orzechów otoczone masą czekoladową. 
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger