Jak co roku mam za sobą przerobione 30 kg truskawek. Po zrobieniu musów dla dziecka pozwoliłam sobie na małe eksperymenty smakowe, które okazały się bardzo trafne. Jednym z nich jest ta konfitura z likierem. Pomyślałam sobie, że skoro deser tiramisu połączony z truskawkami jest tak smaczny, więc czemu nie zamknąć tego smaku w słoiku? Zamknęłam i po kilku dniach spróbowałam i dla mnie świetnie! Za rok powtórzę tą wersję w większej ilości.
Składniki:
- 1200 g truskawek
- 300 g cukru trzcinowego
- 120 ml likieru Tiramisu Canari
- sok z cytryny
Wykonanie:
Truskawki opłukałam w letniej wodzie, obrałam z szypułek. Skropiłam sokiem z cytryny, zasypałam cukrem, wymieszałam i odstawiłam na kilka godzin. Po tym czasie odlałam sok do miski, a truskawki przełożyłam do garnka i postawiłam na dużym ogniu. Doprowadziłam do wrzenia, ogień zmniejszyłam i smażyłam około 3 godziny na minimalnym ogniu. Nie mieszałam, tylko co jakiś czas poruszałam garnkiem. Pod koniec smażenia wlałam likier i bardzo delikatnie przemieszałam łyżką. Smażyłam jeszcze kilkanaście minut. Gorąca konfiturę przełożyłam do wyparzonych słoiczków, zakręciłam i odstawiłam na ściereczkę stawiając dnem do góry.
UWAGA: Sok, który odlejecie, wystarczy zagotować w rondelku i przelać do butelek i potem możecie na przykład wykonać pyszną Truskawkoladę :) Tu napisałam jak robiłam syrop truskawkowy z soku, który pozostał po odcedzeniu truskawek.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)