W zeszłym roku robiłam kwiatowo owocowe kostki lodu, pamiętacie? W tym roku kostki z bratkiem i listkiem mięty. Lubię takie kostki, bo podane napoje nabierają wtedy niepowtarzalnego wyglądu i na imprezach robią efekt WOW :)
Wykonanie jest bajecznie proste, wystarczy kilka chwil. Foremki do lodu zalałam wodą mineralną niegazowaną, w każdym zagłębieniu foremki zatopiła jeden kwiatek bratka i listek świeżej mięty. Wstawiłam do zamrażarki i poczekałam kilka godzin do czasu zamarznięcia wody.
Do czego taki lód można wrzucić? Do czego tylko chcecie! Do wody mineralnej, napojów bezalkoholowych, soków, drinków i wielu wieli innych.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
