Za oknem upał, a my z dzieckiem zastanawialiśmy się czego nam się chce. Młody już taki mały nie jest, więc zaproponowałam kawę mrożoną, planowałam zrobić zimną i słabą, ale Młody przyszedł i zapytał co można dodać do kawy mrożonej, aby była waniliowa. W pierwszej kolejności zapytał o ekstrakt waniliowy, a ja? Mnie olśniło! Przecież na blacie stoi syrop waniliowy Eterno!. Bingo! Wiecie co? Przepyszna ta kawa wyszła, nie za słodka nie za gorzka, idealna i w dodatku zimna. Dlatego, że pić miałam nie tylko ja, ale i mój nastolatek kawę zrobiłam bardzo słabą, bo 1 łyżeczka kawy na około pół litra mleka, ale spokojnie, Wy możecie pomieszać sobie wszytko pod swoje upodobania kawowe :) Możecie dodatkowo na wierzch wyłożyć bitą śmietanę, ja nie lubię tak więc u mnie bez :)
Każdy czerwony wyraz w tym poście jest linkiem, który przekieruje Cię na odpowiadającą znaczeniu stronę, przepis lub sklep, w którym można nabyć produkt.
Każdy czerwony wyraz w tym poście jest linkiem, który przekieruje Cię na odpowiadającą znaczeniu stronę, przepis lub sklep, w którym można nabyć produkt.
Składniki:
- 500 ml mleka
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 2 - 3 łyżki syropu waniliowego Eterno
- kilka kostek lodu
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieściłam w dzbanku blendera i porządnie zmiksowałam. Jak widać na zdjęciach kawa wyszła dobrze spieniona i z podanych proporcji, nie za słodka, nie za gorzka. Bardzo przyjemny smak. Polecam!
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)