Nie mam pojęcia jak mogła umknąć mojej uwadze ta sałatka. Robiłam ją jakiś czas temu, w dni, w które panowały okropne upały. Rukola z balkonu, brzoskwinie z działki, a reszta składników z szafki. Mało pracy, mnóstwo smaku, czego chcieć więcej! Lubię proste rozwiązania, bo takie bywają najpyszniejsze.
Składniki:
- kilka brzoskwiń
- garść listków rukoli
- kilka listków mięty pomarańczowej (może być pieprzowa)
- kilka wiórków parmezanu
- ziarna słonecznika
- suszone jagody goji
- sok z kawałka cytryny
- oliwa z oliwek
Wykonanie:
Rukolę, brzoskwinie, miętę umyłam, osuszyłam. Rukolę porwałam na kawałki, brzoskwinie podzieliłam na ćwiartki i pozbyłam się pestek. Oliwę z oliwek połączyłam z sokiem z kawałka cytryny, do smaku. Parmezan starłam na tarce na części do szatkowania. Wszystkie składniki poukładałam w głębokim talerzu i polałam oliwą z sokiem z cytryny. Szybko i na temat, prawda?
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)