Eksperyment, a jaki dobry. Ba! Pyszny! Zniknął w jeden dzień. Smak czekoladowy, mimo, że czekolady do niego nie poszło dużo. Alkohol? Nie zdominował smaku, a wręcz zachwycił. Likier ma 15%, więc mój nastolatek pochłonął połowę i nic mu nie było :) Kochani warto upiec, na imprezie albo spotkaniu rodzinnym rozkochacie kubki smakowe Waszych gości, poważnie! Tym razem pokazałam Wam krok po kroku jak z brzydkiego sernika zrobić ładny sernik :) Zapraszam!
Spód ciasteczkowy:
Wykonanie jest proste, wiecie już doskonale jak zrobić taki spód. Ciastka wrzuciłam do blendera, zmiksowałam na piasek, wsypałam kakao i wlałam rozpuszczone masło i zmiksowałam ponownie. Uzyskałam taki mokry ciasteczkowy "piasek". Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyłam papierem do pieczenia, który wypuściłam poza tortownicę. Do środka wysypałam ciasteczkowy mokry "piasek" i ugniotłam go łyżką, robiąc wysokie boki. Tortownicę wstawiłam do lodówki.
Masa serowa:
- 750 g twarogu półtłustego lub tłustego, dwukrotnie zmielonego (ja użyłam twarogu
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru drobnego
- 250 ml likieru czekoladowego (ja użyłam likier Chocotella Dalkowski)
- 3 łyżki mąki pszennej
- 110 g drobno posiekanej czekolady gorzkiej
Składniki miałam w temperaturze pokojowej. Wykonanie, banalnie proste. Najpierw zmiksowałam ser z cukrem, potem jajka jedno po drugim wbijałam do masy serowej, nadal miksując, następnie wlałam likier i na koniec przesianą mąkę pszenną. Miksowałam szybko do połączenia się składników, nie chciałam za bardzo napowietrzyć masy. Na końcu wsypałam posiekaną czekoladę i wmieszałam ją w masę. Masę wylałam do tortownicy na ciasteczkowy spód. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego na 150 stopni i piekłam przez około 60-75 minut. Studziłam go w uchylonym piekarniku, a potem na 12 godzin wstawiłam do lodówki, po tym czasie zrobiłam polewę czekoladowo - kawową, ozdobiłam bitą śmietaną i kandyzowanymi wiśniami.
Polewa Czekoladowo - Kawowa:
- 100 g czekolady mlecznej
- 70 ml śmietanki kremówki 30%
- 1 łyżka miodu akacjowego
- 2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 10 g masła
Dekoracja:
Śmietankę wlałam do rondelka, a do niej miód, kawę. Zagotowałam wszystko i doprowadziłam do wrzenia. Oczywiście co jakiś czas mieszałam. Zestawiłam rondelek z ognia i wrzuciłam mleczną czekoladę połamaną na kosteczki i wymieszałam w gorącej śmietance, w taki sposób też się rozpuściła, na koniec dodałam masło w temperaturze pokojowej i również wymieszałam. Lekko przestudzoną polewą polałam sernik. Tak jak już wspomniałam udekorowałam bitą śmietaną i kandyzowanymi wiśniami.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Bardzo, ale to bardzo piękny sernik, jak zrobię podzielę się wrażeniami smakowymi. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń