grudnia 11, 2015

Kokosowe Ciastka z Ziarnami i Bakaliami, Łatwe, czyli Ciastka Zanzibarskie


Jakiś czas temu kurier przyniósł mi dużą białą kopertę. Były w niej książki Pawlikowskiej z przepisami według kuchni pięciu przemian. No tak taka kuchnia nie należy do moich ulubionych. Kiedyś wpadła mi ręce książka z przepisami z tymi całymi przemianami, ale nie zachwyciła mnie, ponieważ aby skorzystać z jakiegokolwiek przepisu musiałabym mocno pobiegać po sklepach aby zdobyć mało chodliwe produkty, więc ją sobie odpuściłam. A tu jedna z książek Pawlikowskiej ma tytuł Ciastka z serii Szczęśliwe Garnki. Oj, lubimy ciastka, więc zaczęłam przeglądać, a tam co przepis to niespodzianka. Wszystkie składniki mam, super! Jedyne co musiałam zrobić to skoczyć do sklepu po banany. Trochę kiepsko je uformować, ale jest to wykonalne, a potem? Potem fajne uczucie jeść ciastka, które są mega zdrowe, nie są zbytnio kaloryczne i przepyszne! Musicie co najmniej raz je upiec, a być może skończy się to tak, że na jednym razie się nie skończy, a będziecie sypać do ciastek to co lubicie najbardziej. Ja je sobie piekę tak co drugi dzień i jadam je na śniadanie.


Składniki:
  •  1 duży banan
  • 1/2 soczystego, słodkiego jabłka
  • 7 łyżek wiórków kokosowych
  • 7 łyżek płatków owsianych
  • 1 łyżeczka cynamonu mielonego
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1/4 łyżeczki imbiru mielonego
  • 1 suszona figa
  • 2 łyżki rodzynek
  • 3 łyżki migdałów z grubsza posiekanych lub migdałów w płatkach
  • 1 garść nasion słonecznika
  • 1 garść pestek dyni
* ja w tego typu produkty z listy składników zaopatruję się w sklepie www.skworcu.com.pl, w jednym miejscu mam bakalie, nasiona, przyprawy, herbaty,kasze itd. Z perspektywy 3 lat regularnej styczności z produktami z tego sklepu z czystym sumieniem mogę Wam polecić ten sklep.


Wykonanie:
W pierwszej kolejności przygotowałam sobie wszystkie składniki. W dużej misce widelcem rozgniotłam banan, starłam na tarce o grubych oczkach połowę jabłka (razem ze skórką), dodałam przyprawy, wymieszałam. Dodawałam partiami składniki za każdym razem mieszałam widelcem. Autorka pisze, że gdyby Wam się zdarzyło, że masa jest za sucha to powinniśmy dodać więcej jabłka, a gdyby masa była za rzadka, powinniśmy dodać więcej płatków owsianych. Moja wyszła ok. Z masy ugniotłam niewielkie kulki, które ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i spłaszczyłam, aby kształtem przypominały placuszki. Blachę z ciastkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego  do 180 stopni i piekłam nie dłużej niż 40 minut, ja nawet krócej je piekę. Z podanych proporcji wyszło mi 16 szt ciastek.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

1 komentarz:

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger