Bardzo nam smakował ten obiad, nawet Młody wyczyścił talerz do czysta, mimo,że był tam szpinak. Połączenie słonej szynki parmeńskiej z filetem z kurczaka - idealnie. Wszystko na talerzu tak świetnie się uzupełniało, sałatka z quinoa, kurczak ze szpinakiem, ja jestem jak najbardziej na tak. Czy trudno się to robi? Absolutnie nie! Nie proponuję żadnego zawijania mięsa, wystarczy po prostu ponacinać, w szczeliny powciskać szpinak, a potem owinąć cieniutkimi plasterkami szynki. To naprawdę proste. Przy okazji sprawdziłam patelnię Woll pod kątem zapiekania bez dodatkowego tłuszczu, czy sosu. Dzięki temu, że smażąc na tej patelni nie musimy smażyć w dużej ilości tłuszczu odpuściłam sobie mycie patelni po smażeniu szpinaku, po prostu wyłożyłam szpinak do miski, a na patelnię położyłam zawinięte w szynkę filety z kurczaka, a potem patelnię razem z filetami wstawiłam do piekarnika. Dla mnie taki układ jest idealny, bo nie musiałam brudzić dodatkowych blach, żadnego papieru do pieczenia, wszystko praktycznie na jednej patelni. Polskim dystrybutorem patelni Woll jest firma E-Gustus, w ich sklepie znajdziecie całą gamę naczyń Woll, nie tylko patelni, ale i garnków, woków i rondelków. Do Woll`a jeszcze wrócę, a teraz przejdę do przepisu.
Składniki:
- 2 niewielkie filety z kurczaka
- ok. 6 plasterków szynki parmeńskiej
- 3 ząbki czosnku
- 2 garści świeżego szpinaku
- 1/3 kostki sera feta
- świeżo zmielona sól ( u mnie różowa himalajska)
- świeżo zmielony pieprz czarny
- kawałeczek masła
Wykonanie:
Oczywiście filety umyłam pod zimną bieżącą wodą i osuszyłam. Szpinak również wypłukałam i co z grubsza poodrywałam grube ogonki. Każdy filet ponacinałam w poprzek tak jak to widać na zdjęciu i oprószyłam solą i pieprzem.
Na rozgrzaną patelnię wyłożyłam kawałeczek masła,
rozpuściłam i wyłożyłam czosnek pokrojony w cienkie plasterki i zesmażyłam chwilkę,
na to wyłożyłam szpinak i ca jakiś czas mieszając przez kilka minut go smażyłam.
Gotowy szpinak wyłożyłam do miski, dodałam ser feta, odrobinę pieprzu i wszystko razem wymieszałam przy pomocy widelca.
Szczeliny w filetach wypełniłam szpinakiem z serem
i ułożyłam na porozkładanych plastrach szynki parmeńskiej, którymi owinęłam całego fileta.
Na rozgrzanej patelni już bez dodawania żadnego tłuszczu obsmażyłam z każdej strony,
a następnie zostawiając je na patelni włożyłam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni piekłam przez około 20 -25 minut.
Po tym czasie wystarczy wyciągnąć patelnię z piekarnika i flety wyłożyć na talerz. Ja jadłam z energetyczną sałatką z quinoa, a moje dziecko poszło w klasykę, czyli ziemniaki i sałata z ogórkiem i śmietaną.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Wszystkie smaki, które lubię uchwycone w jednym obiedzie - pycha.
OdpowiedzUsuńTo też moje smaki, super, że trafiłam w Twoje gusta kulinarne ;)
Usuń