lipca 21, 2016

Krem Daktylowy z Cynamonem


Krem daktylowy chodził za mną od dawna, więc wydrukowany przepis Olgi Smile od dawna leżał na półce. Nie miałam cierpliwości na namaczanie daktyli i czekanie, zaryzykowałam i zmiksowałam od razu, ale miksowałam powoli i robiłam przerwy aby nie spalić miksera, bo nie mam mocnego sprzętu (tylko 600W). Smak kremu jest rewelacyjny i szkoda, że cały poszedł do chałki. Mój syn, który za żadne skarby nie tknie suszonych daktyli spróbował kremu i stwierdził, że jest pyszny, a suszonego daktyla w całości nadal nie chce nawet spróbować, więc daktyle będę serwować mu w formie kremu, to już postanowione :)



Składniki:

Sposób przygotowania:
Tu sprawa jest prosta. Jeśli namoczymy daktyle przez kilka godzin w wodzie potem łatwo i szybko uda nam się zmiksować je na gładki krem.
Jeśli macie blender o dużej mocy wtedy wystarczy pokroić daktyle na kawałeczki, wlać kilka łyżek wody, wsypać cynamon i wszystko razem zmiksować na gładki krem. Krem jest bardzo klejący, taki ma być, a upieczony w chałce konsystencją bardzo przypominał marmoladę :)
Kremem nadziewałam chałkę, ale możecie nadziewać nim ciastka, jeść na kanapkach, na naleśnikach, albo po prostu wyjadać łyżeczką.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger