maja 25, 2013

Fasolka po Bretońsku ze Szparagówki




Przepis mojej Śp. Mamusi. Znalazłam malutką, pogniecioną, zieloną karteczkę nieczytelnie zabazgraną przeze mnie :) Pamiętam, to było jakieś 12 lat temu, wisiałam na telefonie, a Mama dyktowała mi co i jak robić. Była genialna nie tylko w kuchni, ale i w życiu. Strasznie za Nią tęsknię....
No dobra miało być o fasolce. Jest super. Niby po bretońsku, ale ze szparagówki, czyli lżejsza :) Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie dodała od siebie :)

Składniki:

  • 2 laski kiełbasy (ja użyłam zwyczajnej i boczkowej - jakaś nowość, pachniała mmmm)
  • ok. 1 kg fasolki szparagowej mrożonej lub świeżej
  • kostka warzywna
  • 1 nieduża cebula
  • 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1 kopiasta łyżka mąki pszennej
  • 1-2 łyżeczki papryki słodkiej w proszku
  • pieprz
  • sól
  • 2-3 suszone papryczki chili
  • 1-2 łyżeczki cukru
  • magi do smaku
  • 1 i 1/2 łyżki majeranku
  • 2-3 ząbki czosnku

Wykonanie:
Do garnka wrzucamy fasolkę, zalewamy wodą aby poziom wody był 2-3 cm wyżej od niej. Wsypujemy 1 łyżeczkę soli i 1/2 łyżeczki cukru. W czasie jak fasolka się będzie gotować kroimy kiełbasę w kostkę i smażymy na patelni. Jak fasolka będzie prawie gotowa wrzucamy kiełbasę bez tłuszczu do garnka.Dorzucamy kostkę warzywną. Następnie musimy zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę, kiedy będzie gotowa posypujemy ją mąką pszenną i smażymy chwilkę, po czym dodajemy koncentrat pomidorowy i wszystko wrzucamy do kiełbasy i fasolki. Wsypujemy paprykę, pieprz, posiekane papryczki chili i czosnek starty na tarce o drobnych oczkach. Na koniec dosypujemy majeranek.Możemy dodać jeszcze odrobinę cukru.Całość przykrywamy i gotujemy jeszcze chwilkę.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)



2 komentarze:

  1. na pewno to zrobie, a historia zielonej karteczki polozylas mnie na lopatki na caly weekend... i tak,mama byla genialna we wszystkim czego dotknela...

    OdpowiedzUsuń
  2. O proszę :) Takiej wersji jeszcze nie próbowałem :) Gratuluję przepisu i zapraszam taż na moją fasolkę :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger