Suszone pomidory w oleju domowym sposobem, no prawie domowym sposobem. Odpuściłam sobie samodzielne suszenie pomidorów. Nie na zawsze, ale na dziś :) Użyłam gotowych suszonych pomidorów bez zalewy. Bardziej skupiłam się na wyborze dobrej jakości oleju - postawiłam na sprawdzony Olej Słonecznikowy firmy Biooil. Jakiś czas temu zaufałam temu producentowi za uczciwość w kwestii oferowanych produktów, za tym idzie jakość i 100% naturalny, tłoczony na zimno. Jeśli postanowicie zmienić firmę olejów używanych dotychczas, z czystym sumieniem polecam ten i wiele innych firmy Biooil. Może i brzmi to jak reklama, ale reklamą nie jest. Nie zarabiam na tym, to tylko moje przemyślenia i odczucia dotyczące produktów tej firmy. Nie zawsze piszę pozytywnie o testowanych produktach, jak mi coś nie pasuje piszę wprost, i dzięki uczciwemu podejściu do sprawy spokojnie mogę spojrzeć Wam w oczy jak będziemy się kiedyś mijać na ulicy :) A teraz wracając do pomidorów, postanowiłam zrobić je w oleju, bo chciałam mieć produkt, który będzie przygotowany jako dodatek do sałatek, mięsa, czy innych dań, na które nabiorę ochoty.
Składniki na 1 słoik:
- 100 g suszonych pomidorów, ja wykorzystałam te ze sklepu SKWORCU, bo ma w dobrej cenie i jakości
- 300 ml oleju słonecznikowego
- kilka ząbków czosnku
- 1 łyżeczka mieszanki przypraw pomidory z czarnuszką i czosnkiem niedźwiedzim
Wykonanie:
Pomidory suszone, czosnek i mieszankę przypraw umieszczamy w słoiku. Olej Słonecznikowy podgrzewamy w rondelku i ciepłym zalewamy zawartość słoika. Słoik zakręcamy i odwracamy do góry dnem i odstawiamy do ostygnięcia.
Tak przygotowane pomidory w zalewie mogą stać dość długo zanim postanowimy je zużyć.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)