października 25, 2014

Lazania Czekoladowa z Kremem Herbacianym i Malinami

 

Nie znam nikogo kto nie lubi lazanii. Ale czekoladowa? Pierwszy raz i jedyny zobaczyłam wykonaną przez szefów kuchni z Akademii Kulinarnej. Ja postanowiłam pobawić się kolorami. Czarne blaty zamieniłam na białą czekoladę, postawiłam na krem herbaciany, bo świetnie komponuje się z białą czekoladą i równoważy jej słodycz, a w dodatku ma świetny kolor. Mnie się podoba, choć nie byłabym sobą gdybym się nie skrytykowała i patrzę na zdjęcia i widzę co jeszcze mogłabym poprawić, aby estetyka tego deseru była jeszcze lepsza :) A wykonanie tej lazanii to niecałe 20 minut. Gotowi? Pokażecie mi Wasze lazanie? Czekam na Wasze zdjęcia :) Adres mailowy w zakładce Kontakt.



Miałam do dyspozycji białą czekoladę (kaletki) belgijskiej firmy Callebut. Jest niesamowita w smaku, a praca z nią to czysta i słodka przyjemność. Walory smakowe przebijają wszystkie produkty czekoladowe dostępne w sklepach, takie jest moje zdanie. Tą i wiele innych fantastycznych produktów do wyrobów nie tylko czekoladek i pralinek, ale i wielu innych deserów znajdziecie w sklepie Patiserka, właściciel to nie tylko koneser, ale i ekspert w dziedzinie czekolady.



Składniki na 4 sztuki:
  • 200 g białej czekolady (ja użyłam białej czekolady, kaletki firmy Callebaut ze sklepu Patiserka)
  • 100 g serka mascarpone
  • 1 żółtko
  • ok. 10 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka herbaty Matcha
  • 20 sztuk malin
  • listki melisy do dekoracji

Wykonanie:
Czekoladę wsypałam do miski i rozpuściłam na parze. Jestem na etapie temperowania czekolady, więc jeszcze ją utemperowałam :) Wylałam na sztywną folię, można również na papier do pieczenia. Wyrównałam aby powstała równa cienka warstwa. Wstawiłam do lodówki. W tym czasie sparzyłam jajko, oddzieliłam żółtko od białka. Żółtko utarłam z cukrem pudrem na puszystą masę, dodałam herbatę Matcha i nadal miksując dodawałam po łyżeczce serka mascarpone. Masę przełożyłam do rękawa cukierniczego i wstawiłam do lodówki, z której wyciągnęłam tacę z zastygniętą czekoladą. taflę pokroiłam ciepłym nożem na 12 równych prostokątów, na długość 4 malin. na czterech płatkach wycisnęłam masę herbacianą, przyłożyłam drugim czekoladowym płatkiem. Na pozostałych czterech płatkach ułożyłam po 4 maliny w jednym rządku, na ustawione maliny ułożyłam sklejone masą płatki. Na koniec udekorowałam kleksem z kremu herbacianego, malinką i listkami melisy. Na żywo robi większe wrażenie na degustujących :)
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)

5 komentarzy:

  1. Jaka świetna lazania, a jak bosko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No kochana jestem pod wrażeniem :-) to wygląda rewelacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda cudnie, i na pewno pyszna... Uwielbiam takie desery :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Już zwykła lazania jest średnio zdrowa xD a to to jakiś zabójca :D chętnie spóbuję

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger