Chia Fresca, co to? Coś jakby meksykańska lemoniada. Dzięki nasionom Chia mocno nawadnia, poprawia perystaltykę jelit, przyspiesza metabolizm, odżywia iiii taaaak daaallleeej. O Chia to raczej już dużo wiecie,a jak nie wiecie, to zerknąć możecie na ten post, który napisałam jakiś odległy czas temu "Co kryje się w nasionach Chia?" Tymczasem wracamy do Chia Fresca. Więc oryginalna jest przygotowywana na bazie wody kokosowej i limonki i jakiegoś tam słodzika jaki lubicie. A ja? A skąd ja miałam wziąć wodę kokosową o 7 rano? Nawet nie wiem, czy markety w moich okolicach mają takową wodę w ofercie, więc poleciałam podobnie, ale bardziej ekonomicznie :D A jak? a właśnie tak:
- 2 szklanki wody mineralnej niegazowanej, czyli 500 ml
- 1 i 1/2 łyżki nasion Chia
- 1 łyżka miodu akacjowego ( możecie użyć syrop z agawy,albo inny naturalny słodzik)
- sok z połowy cytryny
Czy to nie zrobiło sie glutowate-tzn nie mialaś probelmu z przełknięciem takiego kiślu?
OdpowiedzUsuńAnno, zwróć uwagę na proporcje wody i ilości nasion. Nie był to kisiel. Przepis na kisiel z Chia również jest na blogu i tam proporcje wody w stosunku do nasion są kompletnie inne ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń