listopada 13, 2015

Pralinki a`la Fererro



W temacie pralinek pomysłów mi przybywa na nowe kombinacje, mojemu dziecku to bardzo pasuje, bo uwielbia. Jak zaczęłam kilka dni temu pralinkami, wpadł mi do głowy pomysł "a gdyby zrobić coś podobnego do znanych czekoladek Fereero?". Nie użyłam orzechów laskowych, bo akurat miałam odłożoną porcję na Domową Nutellę, więc sięgnęłam po nerkowce i pysznie wyszło. Lada dzień biorę się za kolejne w podobnym stylu, ale taką wersję De Lux :) Tymczasem zapraszam na przepis.



Składniki na 14 szt:
  • 100 g serka mascarpone
  • 1 łyżka likieru czekoladowego (możesz pominąć lub dodać inny alkohol)
  • 125 g czekolady gorzkiej min. 70% zawartości kakao
  • 150 g orzechów nerkowców lub laskowych
  • 70 g gorzkiej czekolady - do oblania pralinek
  • 30 g mlecznej czekolady - do oblania pralinek

Wykonanie:
Orzechy uprażyłam na suchej patelni, posiekałam dość grubo, część orzechów posiekałam bardziej.
Jedną część, czyli 100 g czekolady rozpuściłam na parze, odstawiłam na bok do lekkiego przestudzenia. W misce zmiksowałam serek mascarpone, do którego dolałam ciepłą, ale nie gorącą roztopioną czekoladę, oczywiście nadal miksowałam. Na końcu wlałam likier i zmiksowałam do połączenia się składników. Na końcu dosypałam do masy garść drobno posiekanych orzechów i wymieszałam. Miseczkę z masą wstawiłam do lodówki na około godzinę czasu. Po tym czasie masę nabierałam łyżeczką i szybko formowałam kulki. Masa trochę lepi się do rąk, ale spokojnie można zlepić kulki, nie muszą być idealnie równe i kształtne. Ulepione kulki obtoczyłam o grubo posiekanych orzechach lekko je wgniatając.




 Ulepione kulki układałam na tacy wyłożonej papierem do pieczenia i tacę z kulkami wstawiłam do lodówki na około godzinę. Po tym czasie na parze rozpuściłam drugą część czekolady (kolejne 70 g gorzkiej i 30 g mlecznej), w której obtoczyłam mocno schłodzone kulki. Kulki ponownie odkładałam na papier do pieczenia i wstawiłam do całkowitego zastygnięcia. Zastygnięte pralinki powkładałam w małe papilotki do muffinów firmy Tescoma.

SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)


8 komentarzy:

  1. ojej, jakie one śliczne! i na pewno pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak były pyszne! Wczoraj je robiłam, a dziś już nie ma po nich śladów :) Mój syn był zachwycony.

      Usuń
  2. zjadłabym taki deserek ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo wyszło tych pralinek czy tylko co na foto bo wyglądają Bosko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, ale one pięknie wyglądają! Muszą być przepyszne :)
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja kiedys jadłam pralinki z Oreo! Polecam, są przepyszne!

    OdpowiedzUsuń

Cześć, jestem Blondynka.

Jeśli chcesz coś napisać, wymienić myśli, porozmawiać to jest odpowiednie miejsce, w którym dbam o to abyś czuł się bezpiecznie i dobrze.

Jeśli masz zły dzień i i potrzebujesz tu wyładować swoje negatywne emocje - osobiście zaprowadzę Cię do wyjścia, Nie wyprowadzisz mnie z równowagi, więc albo się uśmiechnij albo idź dalej.

Nie rób proszę z tego miejsca tablicy reklamowej, nie bawię się w lajk za lajk itd, nie lubię spamu.

W komentarzach możesz również umieścić zdjęcia dań wykonanych z Blondynkowych przepisów, jeśli chcesz abym wkleiła je do albumu na fan page`u bloga na FB, napisz od razu, że wyrażasz zgodę na ich umieszczenie we wspomnianym albumie.

Nie bój się pytać, zawsze odpowiem i postaram się pomóc.

Czuj się tu dobrze. Życzę Ci aby Twój Dzień był zawsze pełny pozytywnych zdarzeń! Buziaki!

Drukuj

Copyright © 2016 Blondynka Gotuje , Blogger