Rustykalna tarta, czyli Galette chodziła za mną już od zeszłego roku. Galette Bretone robiłam już kiedyś wytrawne z naleśników gryczanych, a jeśli chodzi o galette to zwykle tak oznaczane są ciasta płaskie i okrągłe i koniecznie chrupiące, a ta tarta jest mega chrupiąca. Chciało nam się czegoś szarlotkowego, a ja nie chciałam się "narobić", więc padło na rystykalną tartę z jabłkami z Moje Wypieki. Pierwszą upiekłam późnym wieczorem, która zniknęła w niecałą godzinę. Drugą upiekłam następnego dnia i ta zniknęła bardzo szybko, bo ciasto jest niewielkie, takie dla dwóch osób, albo dla czterech, ale wtedy dla każdego po kawałku. Jeśli chodzi o stopień trudności to bajka, nawet nie trzeba się starać, bo styl rustykalny przecież :) Boki zamiast zwykłym cukrem posypałam cukrem perlistym, bo lubię ten cukier, ale następnym razem sprawdzę jak będzie wyglądać jeśli boki posypię zwykłym cukrem...
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- 125 g masła, zimnego i pokrojonego na małe kawałki
- 3 łyżki bardzo zimnej wody
- 2 duże jabłka
- 1 łyżka mąki
- 2 łyżki cukru + cukier do posypania jabłek
- cynamon mielony
- cukier perlisty lub zwykły do posypania boków
- jajko roztrzepane do posmarowania boków
- 2 łyżki roztopionego masła
Do miski wsypałam mąkę, sól, cukier i wrzuciłam masło, wszystkie składniki zagniotłam w jednolite ciasto, podczas wyrabiania wlałam 3 łyżki zimnej wody. Ciasto uformowałam w kulę, owinęłam folią spożywczą i wstawiłam je do lodówki na co najmniej godzinę. Po tym czasie cienko rozwałkowałam ciasto od razu na papierze do pieczenia. Na środek ciasta wysypałam 1 łyżkę mąki wymieszaną z 2 łyżkami cukru i na to poukładałam plasterki jabłek, które posypałam po wierzchu cukrem i oprószyłam cynamonem.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Bardzo, bardzo dobra, zrobiłam -pyszności. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń